O MNIE

Zawsze podskórnie czułam sprzeciw wobec zamknięcia mnie w normach, zwyczajach, zasadach i protokołach. W swoim myśleniu i podejściu do życia czułam się inna niż wszyscy, co niestety przez większą część mojego życia przysparzało mi niemało bólu i kłopotów. Uwierzyłam, że jestem nie dość dobra, że muszę się dostosować i nie mogę być sobą, ponieważ każde bycie sobą – kończyło się jakąś formą kary lub odrzucenia mnie. W okresie dorastania przyjęłam wzorzec, jaka powinnam być, aby mnie akceptowano. Wiele życiowych decyzji podejmowałam w oparciu o ten schemat, nie potrafiłam ufać sobie oraz temu, co czuję i jaka naprawdę jestem. Zaciskałam gardło, tłumiąc gniew i bunt na to, co widzę i co się wydarza.

Teraz już wiem, że to co czułam i to jaka w głębi siebie byłam – to były impulsy i głęboka mądrość mojej Duszy, przejawiająca się właśnie tam, gdzie wychodziłam poza schematy, gdzie nie pasowałam i wcale nie chciałam się dostosować. Gdzieś głęboko, pod nieutulonym smutkiem, czaiła się ogromna tęsknota za tym, aby móc swobodnie wyrażać to, co czuję. Tęsknota za światem, w którym nie ma przemocy, a każdy czuje się akceptowany i przyjęty. Gdzie każdy przejaw indywidualności jest właściwy, dobry i cudowny.

W pewnym przełomowym i bardzo bolesnym etapie dorosłego życia rozpoczęło się moje przebudzenie, które trwa nadal. Już nie traktuję życia jako coś, co mi się przydarza i wobec czego jestem ofiarą. Uważam i czuję, że z każdego doświadczenia mogę wyciągnąć dla siebie mądrość, a każda sytuacja jest dla mnie okazją, aby zrzucić maskę i odpuścić iluzję, w jaką jeszcze na swój temat wierzę.

W moim przebudzeniu bardzo ważny od początku był pęd ku wolności, swobody bycia sobą i życia z zgodzie z moim naturalnym rytmem. Moja uwaga w tym procesie skierowana jest szczególnie na aspekt odczuwania i wyrażania uczuć. Dlatego rozwinęły się u mnie takie jakości jak łagodność, współczucie, akceptacja i zrozumienie. Mam wyjątkowe zrozumienie, że absolutnie wszystko co się wydarza, to jaki jesteś, z czym się mierzysz, jakie masz przyzwyczajenia i sposoby reagowania – ma swoją przyczynę w przeszłości. Z tego pochodzi mój głęboki szacunek do każdego człowieka – ponieważ wiem, że tak jak w tytule książki Marka Wolynna – „nie zaczęło się od ciebie„.

Podążając za impulsem serca, aby móc dzielić się moimi odkryciami i wglądem z innymi oraz chęcią niesienia wsparcia w trudnym procesie przebudzenia, w 2021 roku ukończyłam kurs Szczerej Psychoterapii Intuicyjnej i Pracy w Polu u Dominiki Radwańskiej.

Zafascynowana metodą ustawień systemowych, którą poznałam kilka lat wcześniej, w 2022 roku ukończyłam Akademię Ustawień Systemowych® w szkole Anny Wolff.

Wszystkie warsztaty, spotkania i kursy w których brałam udział okazały się być dla mnie samej głęboko transformujące i uwalniające. Pozwoliły mi na rozwijanie mojego talentu jasnoczucia i jasnomówienia.

Dzięki tym umiejętnościom oraz własnemu doświadczeniu wychodzenia z cierpienia oraz stawania do życia z zgodzie ze sobą, potrafię być łagodną i pełną współczucia towarzyszką w Twojej drodze do Siebie. 

To nie przypadek, że znalazłaś/eś się na tutaj. Oznacza to, że jest w Tobie otwartość na zmianę i pragnienie wolności.

Idź w zaufaniu za tym, co czujesz. 

Z wdzięcznością,

Karolina

P.S. Maluję również mandale!

Zobacz tutaj.